Slub w drewnianym kosciele - Kraków
To był weekend, na który czekałem z niecierpliwością! Z drugiej strony miałem też dużo obaw bo w piątek byłem w stodole w okolicach Krakowa a na drugi dzień musiałem się znaleźć 400km na zachód bardzo blisko Jeleniej Góry w Polnej Zdrój w równie pięknej ślubnej lokalizacji. I co….?
Udało się! Zapamiętam ten weekend na długo! Było pięknie!
Ale zacznijmy od początku…. Ola i Maciek…. spotkaliśmy się na sesji narzeczeńskiej na katowickim Nikiszowcu w asyście ich psa o imieniu “JOEY”. Pierwsze skojarzenie…. Skoro pies wabi się “Joey” to na pewno są fanami “Przyjaciół” czyli sitcomu, którego ja jestem fanem od zawsze. Dokładnie tak było!
Ślub miał miejsce w cudownym drewnianym kościółku. A i M podjechali pod niego oldschoolowym Fiatem 125p… bez wspomagania :D
Wesele w stodole - Folwark Wiazy
Moda na wesela w stodołach nadal trwa. Potwierdzam to z całą pewnością. Te miejsca mają w sobie to coś. Czas biegnie zdecydowanie wolniej. Bliskość natury jest bardzo ważną cechą takich miejsc. Miejsca te sprzyjają spędzaniu czasu na zewnątrz. Harmonogram wesel rustykalnych w stodołach nie jest napięty. Jest czas aby posiedzieć przy stole, jest czas na spacer, hamak. I tak było tego piątkowego popołudnia.
NATURALNIE CUDOWNIE jest brać w czymś takim udział!
Fotografia slubna Kraków
Totalnie wpisuje się w klimat rustykalny i boho. Stodoły są miejscem gdzie czuję się się nadzwyczaj swobodnie. Klimat slow wedding ma swój urok. Niby jestem w pracy a niby nie ;)
Stodoła weselna: Folwark Wiązy
Kwiaty i deko: Dwa Zające
Dj: Mundy
Suknia: Karolina Twarwardowska Atelier